Ale zawsze możesz się zarejestrować.
Gościmy obecnie 2862 osób, w tym 126 rejestrowych bojowników walki z powagą.
Ostatnio dołączył do nas bojownik dp666
1. Wracając do domu podjechałem do złego domu i zderzyłem się z drzewem którego nie ma.
2. Inny samochód zderzył się z moim nie ostrzegając o swoich zamiarach.
3. Myślałem, że mam opuszczone okno jednak okazało się, że jest podniesione kiedy wystawiłem przez nie rękę.
4. Zderzyłem się ze stojącą ciężarówką nadjeżdżającą z drugiej strony.
5. Ciężarówka cofnęła się przez szybę prosto w twarz mojej żony.
Klient: Dzień dobry. Poproszę kurczaczka.
Sprzedawca: Co mi tu szklisz ty sięroto obrzygana!
Klient: Co proszę?
Sprzedawca: Oto kurczaczek dla Pana.
Klient: Dziękuję, ile płacę za kilogram, dobry człowieku?
Sprzedawca: Za kilogram mięczaku zaśliniony, cioto pedalska!
Klient: Słucham?
- Dzień dobry. W czym mogę pomoc?
- Tak, cóż. Mam problem z Wordem.
- Jakiego rodzaju problem?
- Pisałem na komputerze, i nagle pisane słowa gdzieś sobie poszły. - Poszły sobie?
- Znikły!
"Kozacy - wojowniczne plemie rosyjskie, rzucajace sie na wroga z okrzykiem:
Yob tvoya mat! co oznacza Bóg jest z nami!
Pewnego razu, w latach powiedzmy 60 tych, zorganizowano na dworze Królowej Matki raut dla ambasadorów i innych dyplomatów. Królowa uprzejmie gawędziła sobie z ambasadorem Francji, kiedy nagle puściła bąka. Zmieszała się i zaczerwieniła, ale ambasador Francji wstał i mówi:
- Bardzo Państwa przepraszam, czuje się dziś nie najlepiej i stąd moje nieprotokólarne zachowanie.
Wszyscy odetchnęli z ulgą, że tak szybko i taktownie wybawił Królową z niezręcznej sytuacji.
Królowa zaczęła pogawędkę z ambasadorem Niemiec znowu puściła bąka, ale Niemiec pomny zasług poprzednika szybko oznajmił, że jadł dzisiaj wurst na obiad i stad te odgłosy, i że bardzo przeprasza itd.
Znowu ulga i ciche gratulacje, że taktownie i zręcznie wybawił Królową. Za parę minut królowa zaczęła kręcić się na zydelku i znowu puściła bąka. Na to wstaje ambasador ZSRR i gromkim głosem oświadcza:
- TRZECIE PIERDNIECIE KRÓLOWEJ MATKI, ZSRR BIERZE NA SIEBIE
Grupę 16 początkujących programistów umieszcza się w budynku opuszczonym przez niedawno upadla firmę dot-com.
PAP 20.03.2001: Pewna brytyjska galeria plastyczna zrobiła kolejny krok w kierunku ekstremalnych przejawów sztuki i zaprasza na wystawę, na której... nie ma nic.
Centrum artystyczne Custard Factory w Birmingham, w Anglii Środkowej, zaprasza na ekspozycję, na której nie ma ani jednego obrazu ani rzeźby. Są puste, białe ściany sali o powierzchni 232 metrów kwadratowych.
NAUCZYCIEL ADAM MAŁYSZ
Do Małysza rzekł Schmitt: Adam,
Ja do twoich nóżek padam.
Uniżenie chylę czoła,
Jam przy tobie jest pierdoła!
Hołd mój Adam przyjąć racz,
Ja wysiadam a ty skacz
Do lamusa na ten sezon
Chowam, zatem kombinezon,
Bo dostane jeszcze łupnia
Od koleżki twego Skupnia
(albo może od Skupienia?)
Żegnaj Adam do widzenia.
WTOREK - Od razu inaczej się pracuje. Klucha wprowadza podejrzanego. Ja go przesłuchuję, a Paproch dezynfekuje pałkę. Same przyznania się do winy.
ŚRODA - Wpadł do nas Żelazny z pytaniem, czy nie było tu wczoraj jego szwagra? Sprawdziłem. Był, przyznał się do zdrady stanu. Żelazny mi przyłożył. A ten głupi Paproch zdezynfekował pałkę!
Dawno, dawno temu, była sobie mała internautka, a nazywała się Czerwony K-pturek. Codziennie chatowala sobie z przyjaciółmi na kanale #las, aż tu pewnego dnia dostała maila od Mamy, w którym było napisane:
"Kochana Córeczko, w załączniku przesyłam Ci pliki HTMLowe dla Babci. ZaFTPuj się, proszę, na konto Babci i daj jej te pliki, bo są jej potrzebne, żeby postawić sobie stronę webowa. Całuję. Mama"
Tak wiec nasza mała internautka odpaliła sobie Windowsowego FTPa i zalogowała się jako "K-pturek", żeby przesłać babci pliki, które
właśnie dostała od mamy.
Akurat ściągała załącznik ze swojego konta webmailowego gdy nagle dostała przez ICQa wiadomość od użytkownika o adresie e-wilk@hacker.las.com.
Highway to Hell = Autostrada na Hel
Never Ending Story = Bardzo Długie Zasłony
don't make a village = nie rób wiochy
- Powiedz, czego chcesz, a spełnię każde twoje życzenie - zaproponował.
- Chcę do domu, do Chicago.
Dżin wziął wędrowca za rękę i zaczyna prowadzić go po pustyni.
- Ale ja chcę szybko! - protestuje wędrowiec.
- No to biegnijmy!
Siedzą w knajpie Małysz, Schmitt i Ahonen.
Pija piwo. Po którejś kolejce podchmielony Schmitt mówi:
- Słuchajcie, zdradzę wam pewien sekret. Kiedyś, jak obejrzałem film "101 dalmatyńczyków", to następnego dnia skoczyłem 101 metrów!
Na to mówi Ahonen:
- Wiecie, coś w tym jest. Kiedyś przeczytałem "150 sposobów na stres" i następnego dnia w zawodach skoczyłem 150 metrów!
Na to Małysz zrywa się przerażony i biegnie do drzwi. Schmitt zatrzymuje go:
- Co ci się stało?
- Trzeba koniecznie odwołać jutrzejsze zawody!!!
- Ale dlaczego?
- Bo dziś rano skończyłem czytać "20 tysięcy mil podmorskiej żeglugi"...
Odpowiedź
Inna kabel od czego. Jesli Twoja miec kabel kateria 5, to ona moze przeniesc mnostwo bita na sekunda 10 a nawet 100. Jesli Twoja miec kabel od zelazko to musiec zminic. Twoja moze przeczytac FAQ (Pytania co byc zadawane mnóstwo czesto) i tam sprawdzic czy Wasz kabla sie nadawac. (FAQ rodzic sie w bólach ale istniec juz). Acha, Twoja moze tez przeczytac archiwum ta grupa.
KTO ZROZUMIE MĘŻCZYZN?
Mili są brzydcy.
Przystojni nie są mili.
Przystojni i mili są gejami.
Przystojni, mili i heteroseksualni są żonaci.
Niezbyt przystojni, ale mili nie mają pieniędzy.
Z archiwów JM |
|